Marilyn Monroe - kobieta, która się stworzyła

Nie ma osoby, która nie wiedziałaby, kim jest Marilyn Monroe. Symbol piękna i kobiecości lat 50. XX wieku. Doprowadziła swój wygląd do nieskazitelnego, wymyśliła swój charakterystyczny uśmiech i chód. Jedni mówią, że machała biodrami z powodu wrodzonej dysproporcji nóg, inni, że piłowała obcasy. Z biegiem lat standardy urody się zmieniły, ale Marilyn Monroe nadal pozostaje najbardziej gwiazdorską blondynką lat 50. 

Norma Jean Mortenson (prawdziwe imię gwiazdy) przeszła trudne dzieciństwo. Nie znała ojca, a jej matka została pozbawiona praw rodzicielskich z powodu problemów z piciem, a dziewczynka przez całe dzieciństwo błąkała się po rodzinach zastępczych. Norma Jean po raz pierwszy wyszła za mąż w wieku szesnastu lat. Jednak dziewczyna nie spełniła nadziei Jima. Postanowiła zostać modelką, a następnie zagrała w reklamach kostiumów kąpielowych. Jednak jej mąż był temu przeciwny i stwierdził, że powinna być albo modelką, albo jego żoną. Po chwili wyszedł. 

Norma poszła realizować swoje kolejne marzenie — zostać aktorką filmową. Dyrektor agencji, w której pracowała blondynka, zaprowadził ją do studia filmowego „XX wiek. - Lis”. Tam podpisali kontrakt z Normą i zaproponowali jej nowe imiona: Claire Norman, Carol Lind i Marilyn Miller, ale zdecydowali się na Marilyn Monroe. Tak duże firmy filmowe podpisują setki kontraktów i nie zawsze dostają pracę. W oczekiwaniu na rolę Marilyn wpadła w rozpacz, ale postanowiła się nie poddawać. Cztery lata po podpisaniu kontraktu dostała swoją pierwszą pracę. Debiutancki film Marilyn to „Niebezpieczne lata” w 1947 roku. Później zagrała w wielu filmach, ale prawdziwą chwałę przyniosły jej „Dżentelmeni wolą blondynki”, „Jak wyjść za milionera” i inne filmy. 

W 1953 roku Marilyn Monroe osiągnęła szczyt swojej popularności i pojawiła się na okładce pierwszego numeru magazynu Playboy. Młoda gwiazda wydawała się bez skazy. Była uwielbiana i nienawidzona. Aby wyglądać jak ona, kobiety farbowały włosy na blond i nosiły czerwoną szminkę. 

W 1954 poślubiła baseballistę Joe DiMaggio. To było krótkie małżeństwo. Trwało to niecały rok, ale baseballistka przez całe życie utrzymywała przyjazne stosunki z Marilyn. Dramatyczne było małżeństwo z pisarzem Arthurem Millerem. Aktorka myślała, że jeśli Artur jest pisarzem, to jest jak psycholog, zrozumie jej przeżycia emocjonalne, pomoże i wesprze. Ale wszystko potoczyło się na odwrót i drogi się rozeszły. Po rozwodzie Marilyn Monroe popada w depresję i trafia do szpitala psychiatrycznego. Aktorka zmarła w wieku 36 lat. Przyczyna śmierci jest wciąż nieznana. Aktorka została pochowana w zielonej sukience, w której wyjechała w tym roku do Meksyku. Z rozkazu Joe di Maggio co tydzień przez 20 lat do grobu aktorki przynoszono kwiaty.

Podziel się: